Pierwsza pomoc

Podtopienie dziecka – pierwsza pomoc

3 sierpnia 2019

Według WHO, co godzinę na świecie, w wyniku utonięcia śmierć ponosi 40 osób. W naszym kraju od 1. kwietnia 2019r. to już 249 ofiar. Na przestrzeni ostatnich 10 lat utonęło w Polsce 5 109 osób, w tym 81 małych dzieci do lat 7. Wśród nich są niemowlęta. Najbardziej bezbronne, pozostawione przez rodziców w przydomowych basenach giną niezauważone w zupełnej ciszy. Dlaczego?

Opiekunowie są przekonani, że jak wyposażą swoje dziecko w pływaki, koło ratunkowe, nadmuchiwany pierścień, czy podobny tego typu sprzęt to staje się ono niezatapialne. Przecież to tylko zabawa w płytkim baseniku. Można iść poczytać książkę, zajrzeć na fejsbunia lub po prostu rozkoszować się promieniami słońca na leżaku. W filmach, które można znaleźć na YouTube mnożą się zarejestrowane sytuacje, takie jak ta klik.

Dziecko bawiące się w wannie podczas kąpieli czy w najmniejszym dziecięcym basenie nie może pozostać bez opieki nawet na chwilę.  Musi być cały czas pod kontrolą wzroku. Wystarczy chwilowe podtopienie – zanurzenie twarzy pod powierzchnię wody i aspiracja cieczy do dróg oddechowych, aby doszło do poważnych konsekwencji w kolejnych godzinach życia. Dlatego należy zachować szczególną ostrożność.

Obejrzałem wiele sytuacji z małymi dziećmi wyciągniętymi z wody po epizodzie tonięcia ze skutkiem śmiertelnym. Mam jeden wniosek, jedno krótkie podsumowanie działań wykonywanych przez ratujących. Jest to całkowity chaos, brak skoordynowanych czynności, które są jedyną szansą dla umierającego malucha. Razem z rodziną przygotowałem poniższą instrukcję, która podpowie jak udzielić pierwszej pomocy podtopionemu niemowlakowi. Umieściłem w tekście również uwagi dotyczące dzieci starszych. Zapraszam.

Po pierwsze, jeśli tylko zauważysz jakąkolwiek nieprawidłowość natychmiast wyciągnij dziecko z wody. Może to być dziwne zachowanie, nienaturalne ruchy lub po prostu zanurzenie pod powierzchnią. Uważam, że dla osoby dorosłej ewakuacja niemowlęcia z płytkiego basenu nie stanowi trudności ani zagrożenia. Połóż na najbliższym płaskim, możliwie suchym podłożu.

Sprawdź przytomność potrząsając za ramię, wołając po imieniu, możesz też uszczypnąć dziecko za stópkę. Brak reakcji (płacz, poruszanie się) ? Głośno wołaj o pomoc. Jeśli jest z Tobą jeszcze jedna osoba, niech połączy się telefonicznie z dyspozytorem numeru alarmowego 999/112. Jeśli jesteś sam i nie masz przy sobie telefonu, zostań przy dziecku i kontynuuj czynności.

Udrożnij drogi oddechowe delikatnie odchylając główkę do tyłu. Możesz też podłożyć pod plecki kawałek ręcznika albo pieluszkę, jeśli znajduje się “pod ręką”. Usuń ciało obce jeśli znajduje się w jamie ustnej.

W Internecie można znaleźć metody wprost ze świata Jerzego Zięby, które stanowczo odradzam. Przykładowo potrząsanie dzieckiem do góry nogami celem ewakuacji wody – tego nie robimy. Jeśli natomiast w jamie ustnej znajdują się wymiociny, obróć dziecko na bok i szybko wygarnij.

Sprawdź oddech, nie sprawdzaj tętna! Poszukuj regularnego oddechu składającego się na: unoszeniu się klatki piersiowej, słyszalnego i wyczuwalnego ruchu powietrza na swoim policzku. Wystarczy ok. 10 sekund. Ofiara tonięcia trwającego kilka minut po wyciągnięciu z wody będzie mieć prawdopodobnie nieprawidłowy oddech (agonalny) – nie pomyl go z prawidłowym oddechem. Jeśli dziecko oddycha prawidłowo – pozostaw do przyjazdu pogotowia i cały czas obserwuj. Jeśli nie oddycha, rozpocznij resuscytację według poniższego schematu.

Zacznij od 5 oddechów ratowniczych. To bardzo istotne. Podczas tonięcia ofiara dusi się, dlatego w pierwszej kolejności walczymy z niedotlenieniem wprowadzając powietrze. W przypadku niemowlęcia obejmij szczelnie swoimi ustami – usta i nosek dziecka. W przypadku dziecka starszego zaciśnij skrzydełka nosa. Wprowadź oddechy, każdy trwający 1 sekundę, do uniesienia się klatki piersiowej. Powietrze zacznie mieszać się z wodą w drogach oddechowych. Nie usuwaj piany wydobywającej się z ust.

Jeśli po 5 oddechach ratowniczych nie obserwujesz reakcji ze strony dziecka, należy rozpocząć uciskanie klatki piersiowej. Ułóż opuszki dwóch palców na środku klatki piersiowej, na dolnej połowie mostka. U dziecka starszego prowadź uciski jedną ręką. Wykonuj uciśnięcia w stosunku 15:2 na głębokość 1/3 wymiaru przednio-tylnego klatki, z częstotliwością 100-120/min (15 uciśnięć naprzemiennie z 2 oddechami, 5 było tylko raz, na początku). U dziecka nastoletniego możesz wykonywać resuscytację tak jak u osoby dorosłej, w stosunku 30:2.

Po 1 minucie resuscytacji, jeśli nadal nikt się nie zjawił, udaj się po telefon/pomoc. Nie możesz w nieskończoność prowadzić resuscytacji bez uruchomienia systemu ratownictwa medycznego, czyli powiadomienia pogotowia. Od razu po wykonaniu połączenia włącz tryb głośnomówiący i kontynuuj resuscytację. Powiadom dyspozytora gdzie się dokładnie znajdujesz, co się stało i jak wygląda sytuacja. Jeśli będzie trzeba podpowie Ci co należy robić. Nigdy nie rozłączaj się pierwszy.

Nie przerywaj resuscytacji. Nie poddawaj się. Kontynuuj do przyjazdu pogotowia i przejęcia przez ratowników. Możesz ponownie sprawdzić oddech, tylko jeśli zauważysz reakcję ze strony dziecka. Może to być: kaszel, płacz, jęk, ruch kończyn.

Powyższy schemat resuscytacji możesz zastosować również u każdego dziecka, które nie uległo podtopieniu. Masz pytania? Uwagi, sugestie? Napisz komentarz. Chcesz nabyć wiedzę praktyczną? Zapraszam na kursy. ZAPISZ SIĘ

 

 

 

Zobacz także

Brak komentarzy

Zostaw odpowiedź